Każde wyjście z małym dzieckiem to dla rodzica prawdziwe wyzwanie logistyczne. Pieluszki, chusteczki, przekąski, zabawka – bez tego nawet nie ruszam się z domu. Podobnie wygląda pakowanie się na dłuższe wyjazdy – tylko rzeczy jest znacznie więcej, a walizka pęka w szwach od kolejnej koszulki zabieranej „na wszelki wypadek”. A na miejscu i tak okazuje się, że o czymś zapomniałam… Nie popełniaj mojego błędu! Sprawdź, co warto spakować na wakacje z maluszkiem.
Cienka dziecięca skóra łatwo ulega oparzeniom słonecznym, dlatego latem smaruj ją kremem z wysokim filtrem 50 SPF. Należy robić to regularnie – 20 minut przed wyjściem z domu i powtarzać co 2-3 godziny lub po każdym wyjściu z wody (nawet jeśli kosmetyk jest wodoodporny, ponieważ możesz go zetrzeć, wycierając się po kąpieli ręcznikiem).
Pamiętaj, by nałożyć krem nie tylko na ręce, nogi czy plecy, ale również: policzki, małżowiny uszne, nos czy kark. Te miejsca także są narażone na oparzenia słoneczne, a często zapominamy je posmarować.
Zastanawiasz się, czy krem z filtrem można zastosować już u kilkumiesięcznego dziecka? Jak najbardziej. Na rynku jest wiele preparatów bezpiecznych dla skóry już od 1. dnia życia.
Tutaj wszystko zależy do kierunku podróży. Jeśli planujesz z maluszkiem wypady na plażę, strój UV to bardzo wygodne rozwiązanie. Dzięki niemu nie musisz smarować dziecka preparatem z filtrem (oczywiście oprócz odsłoniętych części ciała). Pamiętaj jednak, że krem i tak przyda się na co dzień, gdy dziecko zakłada zwykłe ubrania. Oczywiście muszą być one przewiewne i wykonane z naturalnych materiałów.
Bardzo ważne jest też nakrycie głowy. Dobrym rozwiązaniem jest czapka z daszkiem z dłuższym tyłem, który osłania przed słońcem kark i uszy.
Wybór odpowiedniego preparatu zależy od wieku dziecka. Maluszkom poniżej 1. roku życia warto zamontować przy wózku moskitierę. Ważny jest także odpowiedni ubiór – długie spodnie czy koszulka z długim rękawem. W przypadku starszych dzieci zaopatrz się w płyn, spray lub bransoletkę, która odstraszy komary.
O ile krem z filtrem czy nakrycie głowy dla malucha to „must have” każdej podróży, o tyle zabranie maści na odparzenia nie jest już takie oczywiste. Życie nauczyło mnie jednak, że warto mieć ją przy sobie, szczególnie gdy panują upały. Wysokie temperatury sprawiają, że pod pieluszką robi się wilgotniej. Pielucha ogranicza też dostęp powietrza do okolic intymnych, co sprzyja podrażnieniom.
Jeśli odparzenia już się pojawią, zastosuj maść zawierającą tlenek cynku. Ma on właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne, dzięki czemu doskonale łagodzi stan zapalny. Ponieważ takie preparaty wysuszają skórę, stosuj je tylko, gdy jest to konieczne.
Aby zapobiec odparzeniom, weź ze sobą również krem natłuszczający, np. z alantoiną. Kosmetyk tego typu możesz stosować w ramach profilaktyki odparzeń codziennie.
Jak już jesteśmy przy odparzeniach, to można im również zapobiec, stosując wkładkę antypotową. Tego typu akcesoria dzielą się na dwa rodzaje: wkładki do fotelika samochodowego oraz wkładki do wózka. Chronią one dzieci przed przegrzaniem i nadmiernym poceniem się. Oprócz tego neutralizują nieprzyjemne zapachy i chronią fotelik czy wózek przed zabrudzeniem.
Czy namiot plażowy nadaje się tylko na plażę? Jasne, że nie! To świetny gadżet, który możesz zabrać ze sobą na łono natury i postawić np. na działce. Dzięki niemu maluch będzie miał trochę cienia i dodatkowe miejsce do zabawy.
Namioty plażowe są bardzo lekkie, a po złożeniu nie zajmują dużo miejsca. Tkanina, z której są wykonane, zwykle chroni przed promieniowaniem UV.
Przebywając z dzieckiem w miejscu pełnym ludzi, np. na plaży, warto pomyśleć o tzw. opasce lub bransoletce bezpieczeństwa. Możesz umieścić na niej swój numer telefonu. Takie rozwiązanie znacznie przyspieszy odnalezienie pociechy, jeśli zgubi się w tłumie.
Jeśli Twoje dziecko jeździ na obozy czy kolonie, również może założyć taką opaskę. Poza numerem telefonu mogą się na niej znaleźć informacje dotyczące grupy krwi lub rodzaju alergii.
Opaski bezpieczeństwa są dostępne w wielu wariantach. Niektóre modele można wypisać samodzielnie (niestety napis może się zmazać przy dłuższym użytkowaniu). Zdecydowanie trwalsze są silikonowe opaski grawerowane.
Wymienione wyżej akcesoria znacznie ułatwiają mi i mojemu synowi krótsze i dłuższe podróże. Mam nadzieję, że Tobie także przydadzą się podczas letnich eskapad na plażę czy za miasto.