Trądzik młodzieńczy i różowaty to schorzenia, które wymagają leczenia dermatologicznego lub nawet hormonalnego. Warto jednak wspomóc je także odpowiednią dietą. Co jeść, by złagodzić objawy choroby?
Trądzik oraz trądzik różowaty to choroby, które mogą być odbiciem procesów zapalnych zachodzących w organizmie. Dlatego, choć codzienne menu nie ma bezpośredniego przełożenia na stan skóry, z czasem wpływa na nią, polepszając lub pogarszając jej stan.
Oba schorzenia zaostrza dieta prozapalna, czyli bogata w produkty o niekorzystnym profilu tłuszczowym, obfitujące w nasycone kwasy tłuszczowe, np. potrawy tłuste lub przygotowane na tłuszczu, lub bardzo ostre. Podobnie działają też nadmiar kawy, alkohol, sól i słodycze. Z kolei menu bogate w warzywa i owoce, z odpowiednią ilością kwasów tłuszczowych nienasyconych omega-3, łagodzą stany zapalne i poprawiają ogólny stan cery. Nie można zapominać też o piciu minimum 1,5 litra wody dziennie - bez niej nie ma mowy o zdrowej skórze. Trzeba też uzbroić się w cierpliwość - pierwsze oznaki poprawy pojawią się po około trzech miesiącach od wprowadzenia korzystnych zmian. Tyle czasu potrzebuje skóra, by się zregenerować.
Ponieważ trądzik różowaty może mieć wiele przyczyn, dietą należy z jednej strony zadbać o wyciszenie toczącego się organizmie stanu zapalnego, a z drugiej wzmocnić jego naturalne siły obronne - słowem, zatroszczyć się o jego równowagę. Ważną rolę w diecie ogdrywają zbilansowane składniki odżywcze.
Kwasy omega-3 (EPA, DHA i ALA) w stosunku do całego organizmu wykazują silne działanie przeciwzapalne, a wobec skóry także łagodzące. W diecie nie może więc zabraknąć bogatych w nie tłustych ryb morskich. Ryby takie jak łosoś, śledź czy makrela najlepiej jeść dwa-trzy razy w tygodniu. Dobrym źródłem kwasów omega-3 są też olej lniany i rzepakowy, a także algi, orzechy włoskie i awokado.
Stany zapalne wyciszają także produkty zawierające karotenoidy, będące w organizmie prekursorami witaminy A. Działają one również fotoprotekcyjnie i w pewnym stopniu chronią skórę przed niekorzystnym działaniem promieni słonecznych oraz zmniejszają wywołany nim rumień. Dlatego tak ważne jest, by w zalecanych przez Instytut Żywności i Żywienia minimum 400 g warzyw i owoców dziennie ważną grupę stanowiły te w kolorze pomarańczowym i czerwonym, a także warzywa zielonolistne. Należy więc jak najczęściej sięgać po marchew, morele, brzoskwinie, mango, pomidory, maliny, truskawki, dynię, ale też kapustę włoską, szpinak, rukiew wodną, koper czy boćwinę. Warto pamiętać, że ich odpowiednia ilość w diecie zapewni także dowóz występujących w nich flawonoidów, ważnych bioaktywnych związków detoksykujących, przeciwzapalnych i przeciwalergicznych.
Trądzik różowaty ma też związek z osłabieniem naczyń krwionośnych. Ich wzmocnienie wspomaga witamina K, która ma też właściwości łagodzące podrażnienia i zaczerwienienia skóry. W codziennym menu powinny więc często gościć zielone warzywa liściaste, kalafiory czy fasola i groszek zielony, ale także masło, jaja i kawa.
Istnieje związek między stanem zapalnym skóry a zachwianą równowagą flory bakteryjnej jelit. Wpływa ona na powstawanie i leczenie nie tylko trądziku różowatego, ale i młodzieńczego. Dlatego bardzo ważne jest, by z dietą dostarczać organizmowi zarówno pro-, jak i prebiotyków.
Probiotyki to, w uproszczeniu, szczepy “dobrych” bakterii, które, kolonizując jelita, wspierają obecną w nich florę i które znajdują się w kiszonkach i sfermentowanym nabiale.
Prebiotyki z kolei to resztki pokarmowe, których nie trawi organizm, a które są pokarmem dla bakterii jelitowych. Dużych ilości włókna pokarmowego dostarczają warzywa i owoce, np. cykoria, czosnek, cebula, pory, warzywa kapustne, rośliny strączkowe, ale też niedojrzałe banany oraz ugotowane i wystudzone ziemniaki, w których na skutek przemian chemicznych powstaje skrobia oporna.
Na co uważać, by nie zaogniać stanu zapalnego w organizmie i poprawić stan skóry? Oprócz alkoholu i ostrych oraz słonych dań w diecie ograniczyć warto ilość cukru. Jedzenie dużych ilości słodyczy powoduje powstawanie produktów zaawansowanej glikacji, czyli łączenie się cukru z cząsteczkami białek i tłuszczów. Produkty te usztywniają ściany naczyń krwionośnych i zmniejszają ich elastyczność, przyczyniając się do łatwiejszego ich pękania. Uważa się, że podobnie działają produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Wskazana jest zatem dieta niskoglikemiczna.
Trądzik różowaty występuje często u alergików, także cierpiących na alergie wziewne. Dlatego jeśli podejrzewamy u siebie katar sienny lub źle tolerujemy niektóre pokarmy, warto przebadać się pod kątem alergii i niektórych nietolerancji. Jeśli chodzi o alergie i nietolerancje pokarmowe, stosunkowo cierpiący na dolegliwości skórne często podejrzewają u siebie alergie na białka mleka krowiego, a także nietolerancję glutenu lub laktozy. Trzeba jednak w tym miejscu mocno podkreślić, że ich eliminacja z diety bez wskazań medycznych nie tylko nie poprawi sytuacji, ale może być szkodliwa - badania są konieczne.
Trądzik młodzieńczy to choroba łojotokowa, dla której charakterystyczny jest stan zapalny w okolicy mieszków włosowych, wzmacniany przez nadmierny rozrost bakterii.
Dlatego jak i w przypadku trądziku różowatego, także w tym schorzeniu wskazana jest dieta przeciwzapalna, o niskiej zawartości kwasów tłuszczowych nasyconych, a bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe. Powinna ona bazować na produktach roślinnych, świeżych owocach i warzywach, pełnoziarnistych produktach zbożowych oraz kiszonkach, które wspierają florę bakteryjną jelit, oraz odpowiedniej podaży wody. Należy jeść możliwie naturalnie, unikając potraw smażonych, tłustych i oraz słodyczy. Na które substancje należy zwrócić szczególną uwagę i gdzie je znaleźć?
Witamina A jest szalenie ważna dla procesów regeneracji i odnowy skóry. Warunkuje samozłuszczanie się naskórka, tzw. self peel, a jej niedobór jest jednym z ważnych czynników powodujących jego nadmierne rogowacenie. Witamina A i karotenoidy redukują też produkcję łoju i powstawania zmian trądzikowych, zwężają pory oraz wykazują działanie antyrodnikowe i przeciwzapalne. W codziennym menu nie może więc zabraknąć warzyw i owoców w kolorze pomarańczowym i czerwonym oraz warzyw zielonolistnych. Codziennie warto sięgać po marchew, słodkie ziemniaki, dynię, paprykę, morele, mango, papaję i pomidory, ale także natkę pietruszki. Warto przypomnieć, że warzywa i owoce zawierają dużą ilość błonnika, który nie tylko stanowi pożywkę dla flory bakteryjnej jelit (jej dobrostan wpływa między innymi na kondycję skóry) ale i witaminy, które warunkują jej prawidłowe funkcje.
Nie tylko w leczeniu trądziku, ale i wielu innych schorzeń ważna jest odpowiednia podaż witaminy D, ponieważ kalcytriol, aktywna forma witaminy D, działa przeciwzapalnie. Witamina D powstaje w organizmie pod wpływem promieniowania słonecznego, jednak ze względu na położenie geograficzne Polski, jej niedobory dotyczą 90% populacji i najczęściej konieczna jest jej suplementacja. Dorośli w wieku 19-65 lat powinni przyjmować 800-2000 jednostek witaminy D dziennie. W okresie od maja do września, jeśli pozostajemy na słońcu z odkrytymi przedramionami i łydkami minimum 15 min dziennie, suplementacja witaminy D nie jest konieczna, ale też nie jest szkodliwa. Witaminę D można też znaleźć w produktach żywnościowych, takich jak żółtka jaj, tłuste ryby, wątróbka czy nabiał, ale jej ilości nie są wystarczające.
Jedną z cech charakterystycznych trądziku jest nadmierne wydzielanie sebum przez skórę. Dodatkowo przesuszona niektórymi kosmetykami przeciwtrądzikowymi może produkować nadmiar łoju. Gospodarkę tę wyreguluje odpowiednia podaż produktów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe. Tak zwane “dobre tłuszcze” zapewnia dieta bogata w produkty zawierające przeciwzapalne i zapewniające odpowiednie nawilżenie skórze kwasy omega-3. Dlatego dwa-trzy razy w tygodniu sięgajmy po tłuste ryby morskie, a także orzechy, nasiona sezamu oraz oleje tłoczone na zimno z lnu lub rzepaku.
Witamina C uczestniczy w procesach regeneracji tkanki łącznej, poprawia elastyczność skóry, wspiera procesy jej odnowy, działa też rozjaśniająco i łagodząco. Jej odpowiednią ilość zapewni już jedna czerwona papryka dziennie, ale warto sięgać też po natkę pietruszki, czarne porzeczki, kiwi, truskawki, brokuły, cytrusy… Pamiętajmy tylko, że witamina C jest wybitnie niestabilna i wytraca się w czasie obróbki cieplnej, a nawet na skutek promieni UV lub długiego przechowywania, dlatego bardzo ważne jest, by zawierające ją produkty jeść jak najczęściej świeże i surowe.
Witamina E, zwana witaminą młodości, to naturalny składnik błon komórkowych. Ułatwia gojenie się ran i zmniejsza dolegliwości związane w trądzikiem młodzieńczym, a jej niedobory mogą wpływać na zaostrzenie rumienia skóry. Witamina E występuje w olejach słonecznikowym i kukurydzianym, a także w warzywach zielonolistnych, kiełkach pszenicy, orzechach, słoneczniku, migdałach i jajach.
To także szczególnie ważna grupa witamin, które poprawiają stan skóry trądzikowej. Odpowiadają one za przemiany komórkowe, wyciszają stany zapalne i łagodzą objawy dermatologiczne związane z cyklem miesięcznym oraz menopauzą.
Witamina B3 znajduje się w drożdżach, wątrobie, mięsie, rybach, roślinach strączkowych i otrębach pszennych.
Witamina B6 ma dobre źródła w drożdżach, kiełkach pszenicy, orzechach, wieprzowinie, mleku i jajach.
Witaminę B9, czyli kwas foliowy, warto czerpać z warzyw zielonolistnych, ale też brokułów, marchwi, czerwonej soczewicy, ciecierzycy, korzenia pietruszki czy kefiru.
Leczenie trądziku wspierają też minerały, zwłaszcza cynk i selen. Działają przeciwzapalnie i przyspieszają gojenie się skóry, za to ich niedobór może powodować jej zmniejszoną zdolność do zwalczania zakażeń, co jest szczególnie ważne przy trądziku młodzieńczym.
Cynk znajduje się w pestkach dyni, mięsie, mleku i jego przetworach, ziarnach zbóż, jajach, groszku i fasoli.
Selen występuje w otrębach, skorupiakach, rybach morskich, czosnku, grzybach, roślinach strączkowych i orzechach, np. brazylijskich.
Warto pamiętać, że podobnie jak w przypadku trądziku różowatego, na trądzik młodzieńczy wpływ mają:
Dlatego jeśli podejrzewamy u siebie któreś z nich, wskazana jest konsultacja lekarska i ich diagnostyka. U osób nimi obciążonych dolegliwości skórne często zaostrzają produkty nabiałowe, te zawierające gluten, a także niektóre pokarmy pochodzenia morskiego, np. krewetki czy ostrygi.
Zamykając temat alergii, warto podkreślić, że nie poparta wynikami badań eliminacja z diety produktów zawierających gluten, kazeinę czy laktozę jest niezalecana i może być szkodliwa. Dobry stan skóry jest odbiciem kondycji całego organizmu, a wszelkie diety eliminacyjne narażają go na istotne niedobory składników pokarmowych, skutkujące potencjalnie schorzeniami o wiele poważniejszymi niż skórne. Dlatego eliminacja grup produktów żywnościowych powinna odbywać się tylko ze wskazań medycznych.