Domowe testy na raka są wygodną metodą wczesnego wykrywania nowotworów. Oczywiście, nie są w stanie zastąpić pełnej diagnostyki klinicznej, ani badań przesiewowych, ale mogą być dobrą wskazówką do wykonania dalszych badań w kierunku raka. Pozytywny wynik testu nie oznacza jednoznacznie występowania nowotworu, jednak może świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych.
Pierwsze objawy nowotworu są zwykle mało charakterystyczne, a toczący się w organizmie proces nowotworowy może przebiegać całkowicie bezobjawowo. Oczywiście samoobserwacja jest również bardzo istotna, ponieważ w niektórych przypadkach sami jesteśmy w stanie stwierdzić, że w naszym organizmie dzieje się coś nieprawidłowego i niecodziennego.
Z tego powodu kobietom zaleca się, na przykład samobadanie piersi po każdej miesiączce jako profilaktyka raka piersi. Mężczyźni z kolei powinni raz na miesiąc wykonywać samobadanie jąder.
Diagnostyka obrazowa, taka jak USG czy badania laboratoryjne, jest także bardzo istotnym elementem we wczesnym wykrywaniu chorób nowotworowych. Z tego powodu zaleca się kobietom po 20. roku życia wykonywanie USG piersi, a paniom po 45. roku życia - mammografię.
Istnieją jednak nowotwory takie jak rak trzustki, które przebiegają najczęściej całkowicie bezobjawowo. USG trzustki wykrywa przeważnie duże guzy, a więc zaawansowane stadium raka trzustki, a badania stężenia markerów nowotworowych nie są specyficzne ani dla raka trzustki, a często nawet nie dla nowotworów w ogóle. Podniesiony poziom markera CA 19-9 może bowiem oznaczać zarówno raka trzustki jak i zastój żółci czy zapalenie trzustki. Naukowcy starają się zatem opracować testy, które mogłyby być stosowane z powodzeniem w profilaktyce przeciwnowotworowej. Takimi testami mogą okazać się domowe testy wspomagające diagnostykę chorób nowotworowych.
W zależności od rodzaju testu mogą one działać w rozmaity sposób. Na rynku dostępne są zarówno testy genetyczne wykrywające DNA nowotworowe jak i testy wykorzystujące reakcje chemiczne na przykład z konkretnymi aminokwasami. Domowe testy na raka są nieinwazyjne i mogą wykorzystywać próbki:
• krwi,
• moczu,
• kału,
• śliny.
Jednym z testów wspomagających wykrywanie chorób nowotworowych jest domowy test do oznaczania orientacyjnych ilości tyrozyny. Do wykonania testu potrzebna jest próbka moczu, w której oznaczany jest poziom tego związku chemicznego. Na podstawie zmiany zabarwienia moczu po reakcji z odczynnikiem, określa się czy w organizmie występuje zwiększony poziom tyrozyny.
Wzrost poziomu tego związku chemicznego może oznaczać zaburzony metabolizm zachodzący w komórkach naszego organizmu, co może choć nie musi świadczyć o chorobie nowotworowej.
Już od lat badany jest poziom różnych substancji w naszym organizmie i poszukiwanie związku między ich występowaniem, a zwiększonym ryzykiem rozwoju nowotworu bądź obecnością raka różnych narządów. Badana była między innymi tyrozyna jako biomarker rozwoju takich nowotworów jak:
• rak prostaty,
• rak wątroby,
• rak pęcherza moczowego,
• rak żołądka.
Okazało się, że u pacjentów z rakiem poziom tyrozyny w moczu był wyższy niż w grupie kontrolnej. Z kolei najwyższy poziom odnotowywano nie u pacjentów w zaawansowanym stadium nowotworu, a u pacjentów z wczesnym stadium choroby nowotworowej.
Obiecujące wyniki uzyskano na przykład podczas badania pacjentów z rakiem prostaty (gruczołu krokowego).
Rak gruczołu krokowego to nowotwór występujący u mężczyzn, którego wczesne wykrycie i leczenie daje największą szansę na przeżycie. W wykrywaniu raka gruczołu krokowego wykorzystuje się oznaczanie antygenu PSA jako badanie przesiewowe u mężczyzn. Jednak PSA nie jest swoisty wyłącznie dla raka prostaty, dlatego poszukiwano innych markerów, które mogłyby wspomagać wczesną diagnostykę tego nowotworu.
Takim biomarkerem może być na przykład tyrozyna. Wykazano, że średnie stężenie tyrozyny maleje wraz z postępem raka prostaty. Oznacza to, że tyrozyna może być dobrym markerem prognostycznym we wczesnym wykrywaniu tego nowotworu. To daje pacjentom możliwość szybkiego wykrycia raka i jego skutecznego leczenia.
Wzrost tyrozyny może jednak oznaczać także:
• przedawkowanie preparatów zawierających tyrozynę,
• tyrozynemię, czyli rzadką chorobę genetyczną.
Wykrycie zwiększonego stężenia tyrozyny w moczu nie jest zatem powodem do niepokoju, ale zaleca się wówczas kontakt z lekarzem rodzinnym, który przeprowadzi wywiad z pacjentem i może zlecić dalsze badania diagnostyczne.
Innym rodzajem domowego testu może być badanie, w którym wykorzystywana jest próbka kału pacjenta, która następnie badana jest w laboratorium pod kątem zawartości DNA odpowiadającemu na przykład rakowi jelita grubego.
Podczas analizowania próbki badane są:
• stężenie ludzkiego DNA,
• obecność mutacji w genie BRAF,
• obecność mutacji w genie KRAS,
• krew utajona (FIT).
Taki test wykazuje czułość na poziomie 85% i swoistość dla raka jelita grubego na poziomie 92%, co potwierdzono w badaniach klinicznych.
Dzięki tak dobrym wynikom, test genetyczny z kału ma skuteczność zbliżoną do kolonoskopii.
Pamiętajmy jednak, że nie zastępuje on kluczowego badania przesiewowego w kierunku raka jelita grubego.
Pobór kału odbywa się w domu, jednak próbka następnie musi zostać wysyłana do odpowiedniego laboratorium, gdzie diagnosta laboratoryjny zbada ją w poszukiwaniu DNA nowotworowego. Jednak dzięki takim testom pacjent może pobrać próbkę samodzielnie, w wybranym przez siebie czasie i wygodnie bez konieczności wychodzenia z domu.
Pamiętajmy jednak, że domowe testy wykrywające DNA nowotworowe mogą być jedynie uzupełnieniem badań zleconych przez lekarza. Z tego powodu wynik takiego badania należy mimo wszystko skonsultować z lekarzem, który skieruje pacjenta ewentualnie na dalszą diagnostykę.
Test na krew utajoną w kale ma na celu wykrycie obecności hemoglobiny w badanej próbce stolca. Badanie można przeprowadzić wygodnie w domu, a test zakupić w aptece. Do wykonania takiego testu potrzebna jest próbka kału.
Należy podkreślić, że pozytywny wynik testu na krew utajoną w kale nie potwierdza raka jelita grubego, ale powinien skłonić pacjenta do dalszej diagnostyki i przeprowadzenia badania przesiewowego jakim jest kolonoskopia.
Domowy test molekularny na HPV, czyli obecność wirusa brodawczaka ludzkiego. W tym przypadku obecność wirusa HPV nie świadczy o raku szyjki macicy czy raku prącia, ale daje pacjentowi informację czy posiadany typ wirusa jest wysoko czy niskoonkogenny.
Test może wykonać zarówno kobieta jak i mężczyzna. Próbkę (wymaz z szyjki macicy, a u mężczyzn z cewki moczowej lub prącia) można pobrać samodzielnie w domu, a następnie przesłać do odpowiedniego laboratorium.
Wczesne wykrycie nowotworu zawsze daje największe szanse na jego wyleczenie. Obecnie szybkie tempo życia często powoduje, że nie wykonujemy regularnych badań lub dostępne badania nie są w stanie wykryć z odpowiednią dokładnością wczesnego stadium raka. Pamiętajmy, że domowy test na raka możemy wykonać zawsze, ponieważ są to testy nieinwazyjne. Szczególnie powinny po nie sięgnąć osoby, które są w grupie podniesionego ryzyka, a więc jeśli w rodzinie występowały nowotwory, zwłaszcza przed 50. rokiem życia. Kiedy wykonać domowy test na raka?
Domowe testy na raka mogą być dobrą wskazówką do wykonania dalszej diagnostyki, ale nie zwalniają nas całkowicie z przeprowadzania regularnych wizyt u lekarza, badań przesiewowych, a także korzystania z programów profilaktycznych
Domowe testy na nowotwór mogą okazać się przełomem we wczesnym diagnozowaniu chorób nowotworowych. Przed nami jednak długa droga, aby takie testy były całkowicie miarodajne, swoiste i aby w pełni zastępowały badania zlecone przez lekarza. Nie mniej jednak, mogą one okazać się wartościową wskazówką do dalszej diagnostyki.