Suchość oczu, uczucie piasku pod powiekami, zaczerwienienie, swędzenie. Pierwsza i typowa diagnoza: zapalenie spojówek. Podobne objawy mogą pojawić się jednak w innym schorzeniu - trądziku różowatym, czyli chorobie skóry twarzy. Czy jest zatem coś co łączy objawy ze strony oczu z tą uciążliwą zapalną chorobą skóry? Czy może być to nużeniec?
Trądzik różowaty (łac. rosacea, acnerosea) jest przewlekłą, zapalną chorobą skóry twarzy, która należy do jednych z najbardziej uciążliwych dermatoz. Odpowiada za pojawianie się zmian skórnych zazwyczaj symetrycznie na policzkach, brodzie czy czole, ale czasami nawet na małżowinach usznych!
Trądzik różowaty został podzielony w 2002 roku przez Międzynarodowe Towarzystwo Trądziku Różowatego (National Rosacea Society) na 4 główne odmiany:
Właśnie ta ostatnia postać jest najtrudniejsza do rozpoznania i różnicowania z innymi chorobami oczu. Odmiana rumieniowa z teleangiektazjami cechuje się charakterystycznym rumieniem zazwyczaj po obu stronach twarzy z pajączkami, czyli poszerzonymi drobnymi naczyniami krwionośnymi. Postać grudkowo-krostkowa charakteryzuje się zmianami w postaci właśnie grudek i krostek, a odmiana z dominacją zmian przerostowych - rozległymi guzami i pogrubieniem skóry, która zaczyna przypominać skórkę pomarańczy. W odróżnieniu od postaci ocznej, pozostałe 3 odmiany nie przysparzają zazwyczaj większych problemów podczas diagnozowania pacjenta.
Trądzik różowaty należy niezaprzeczalnie do uciążliwych chorób skóry nie tylko w przebiegu jego objawów, ale także diagnostyce i leczeniu. Również przyczyny rosacea są ciężkie do identyfikacji, a mechanizm powstawania i rozwoju choroby nie został w rzeczywistości całkowicie poznany.
Do prawdopodobnych przyczyn trądziku różowatego zalicza się:
Nadal nie wyjaśniono, czy nużeniec jest bezpośrednią przyczyną trądziku różowatego i jego ocznej postaci, ale potwierdzono, że rosacea jest istotnie związana z infekcją Demodex, która jest czynnikiem nasilającym zmiany skórne.
Postać oczna rosacea stanowi 10-50% całkowitej populacji dotkniętej trądzikiem różowatym. Gdy przebiega wraz z objawami skórnymi jest łatwiejsza do identyfikacji. Zdarza się jednak, że niektóre osoby wykazują tylko objawy oczne, które są mało charakterystyczne i często mylone z popularnym zapaleniem spojówek, co utrudnia postawienie właściwej diagnozy.
Nie wiemy jeszcze wszystkiego na temat czynników wywołujących trądzik różowaty, ale obecność roztoczy Demodex może zainicjować lub pogorszyć przebieg postaci ocznej rosacea.
Większość z nas niestety posiada na swojej skórze pasożyty, których zdjęć lepiej nie oglądać w internecie. To Demodex, czyli nużeniec. Demodex folliculorum (nużeniec ludzki) i Demodex brevis (nużeniec krótki) to dwa rodzaje roztoczy, które potrafią zadomowić się na ludzkiej skórze i w mieszkach włosowych. Nużeńce mogą znaleźć się na każdym fragmencie naszej skóry, ale szczególnie upodobały sobie twarz.
W normalnych warunkach, czyli gdy jego gęstość wynosi mniej niż 5 osobników na cm2, Demodex nie wywołuje żadnych objawów. Rozpoznanie nużycy rozważa się, gdy roztoczy jest więcej i odpowiadają za pojawienie się dokuczliwych objawów lub gdy wnikną do skóry właściwej. Potwierdzono również, że ciężki przebieg trądziku różowatego związany jest najczęściej z inwazją Demodex folliculorum.
Badania naukowe potwierdziły, że zakażenie nużeńcami związane jest nie tylko z trądzikiem różowatym, ale także pospolitym i łojotokowym zapaleniem skóry. Nużeniec nie należy zatem do pożądanych gości na naszej skórze, zwłaszcza że odpowiada za naprawdę niekomfortowe objawy.
Osoby, u których występuje zwiększona ilość roztoczy Demodex występują ogólne objawy takie jak:
Nużeniec odgrywa rolę w powstawaniu wielu schorzeń narządu wzroku, które często charakteryzują się powyższymi objawami. Do najważniejszych należą:
Najcięższe przypadki postaci ocznej mogą skutkować neowaskularyzacją rogówki, jej perforacją, czyli przerwaniem struktury, owrzodzeniami i obrzękami rogówki, a wszystkie te zdarzenia mogą prowadzić nawet do utraty wzroku.
Poza tym inwazja Demodex wywiera wpływ nie tylko na narząd wzroku, ale także na ogólne nasilenie trądziku różowatego i pogłębienie stanu zapalnego. Populacja roztoczy jest od pięciu do siedmiu razy większa w skórze osób z trądzikiem różowatym i związana jest chociażby z nasileniem zmian grudkowo-krostkowych.
Obecne leczenie rosacea zależy od postaci trądziku różowatego, objawów i nasilenia zmian. Wprowadzenie odpowiedniej profilaktyki w życiu codziennym pozwala uniknąć okresów zaostrzenia zmian. Warto więc zrezygnować z palenia papierosów, ograniczyć picie alkoholu (głównie czerwonego wina) oraz unikać produktów, które mogą nasilać trądzik różowaty, a więc czekolady, pomidorów, cynamonu, gorących i ostrych potraw czy mocnej kawy i herbaty.
Leczenie trądziku różowatego i jego zmian skórnych, a także postaci ocznej dobierane jest indywidualnie przez lekarza. Mogą zostać przepisane krople do oczu z brymonidyną, a w przypadku zakażeń nużeńcem - krople z sulfacetamidem. Miejscowo stosuje się także iwermektynę oraz metronidazol stosowany na linię rzęs. Krostki i grudki mogą pojawić się także w bliskiej okolicy oczu i na powiekach. Doustnie stosowany jest także antybiotyk – doksycyklina.
Niestety, leczenie trądziku różowatego należy do długotrwałych i jego celem jest głównie zmniejszenie objawów. Powyższe leki wprowadzane są przez lekarza indywidualnie na podstawie wywiadu i badania pacjenta.
W przypadku postaci ocznej trądziku i zakażenia nużeńcem to co możemy zrobić na własną rękę to zadbanie o właściwą higienę powiek za pomocą specjalnych chusteczek czy płynów. Należy pamiętać, że liczy się regularność, ponieważ nużyca jest chorobą przewlekłą.
Dobre efekty daje także olejek z drzewa herbacianego, który ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe i przeciwzapalne. W badaniach najlepsze wyniki otrzymano stosując olejek z drzewa herbacianego przez co najmniej 2 cykle życiowe nużeńca, a więc około 6 tygodni. Już preparaty o stężeniu 5% przy stosowaniu na powieki 2 razy dziennie i płyny 50% przy stosowaniu raz w tygodniu skutecznie ograniczały inwazję nużeńcem. Należy jednak zwrócić uwagę, że u niektórych osób olejek z drzewa herbacianego może powodować podrażnienia skóry oraz oczu zwłaszcza przy wysokich stężeniach. Kurację 50% preparatami w postaci peelingu zaleca się wykonywać w specjalistycznym gabinecie.
Pamiętajmy, żeby nie stosować olejków eterycznych z drzewa herbacianego, które nie mają wyraźnego przeznaczenia do stosowania w okolicy oczu. Na rynku jest kilka preparatów, które zawierają ten najważniejszy składnik izolowany z drzewa herbacianego, czyli terpinen-4-ol.
Zwracajmy również uwagę na odpowiednią higienę osobistą. Przed wykonaniem jakichkolwiek czynności wokół oczu zdezynfekujmy odpowiednio ręce. Pamiętajmy o częstej wymianie ręczników i pościeli, a najlepiej wymieńmy ją na taką, którą możemy prać w wysokich temperaturach. Nie używajmy również ręczników wspólnie z innymi osobami, a zwłaszcza na skórę twarzy i okolice oczu. Wzrok to przecież jeden z naszych najważniejszych zmysłów.