Trądzik różowaty należy do jednych z najbardziej dokuczliwych dermatoz, czyli schorzeń skóry. Jest to przewlekła, zapalna choroba skóry twarzy, której przyczyny są nadal ciężkie do ustalenia, mimo że pierwsze wzmianki o chorobie wywoływanej przez czerwone wino, pojawiły się już w XIV wieku.
Trądzik różowaty (łac. rosacea, acne rosacea) obejmuje najczęściej twarz, a dokładniej czoło, policzki i brodę. Występuje zazwyczaj symetrycznie, chociaż zdarzają się także postaci jednostronne. Pojawia się przeważnie u osób o jasnej karnacji oraz częściej u kobiet niż u mężczyzn. Rosacea rozpoczyna się najczęściej po 30. roku życia, a ulega zaostrzeniu u osób w wieku 40-50 lat.
W 2002 roku Międzynarodowe Towarzystwo Trądziku Różowatego (National Rosacea Society) podzieliło trądzik różowaty na 4 główne postaci, aby ułatwić specjalistom leczenie tej dermatozy:
Postać grudkowo-krostkowa trądziku różowatego jest bardzo często mylona z trądzikiem pospolitym (łac. acne vulgaris) , ze względu na występowanie krostek i grudek. Odpowiednie rozpoznanie trądziku pozwala wdrożyć skuteczne leczenie. Właśnie dlatego tak ważny jest wywiad z pacjentem, który pozwala zebrać wszystkie niezbędne informacje na temat objawów trądziku zaobserwowanych przez chorego.
Konkretne przyczyny występowania trądziku różowatego nadal stanowią zagadkę dla naukowców i specjalistów w dziedzinie dermatologii. Podawane w medycznych źródłach przyczyny rosacea mogą być jedynie czynnikami zaostrzającymi przebieg tej dermatozy, a nie bezpośrednimi przyczynami jego występowania. Najczęściej wymieniane są:
Jako nie do końca udokumentowaną przyczynę trądziku różowatego podaje się także zakażenie bakterią Helicobacter pylori. Potwierdzono, że bierze ona udział w rozwoju rosacea, dlatego zachęca się, aby pacjenci z trądzikiem różowatym badali się w kierunku zakażenia tą bakterią. Odpowiednia eradykacja, czyli zwalczanie Helicobacter pylori u osób z potwierdzonym zakażeniem daje lepsze efekty niż terapia samego trądziku.
Szacuje się, że trądzik różowaty występuje u 2-10 % populacji. Częściej zmagają się z nim kobiety, ale z kolei mężczyźni cierpią zazwyczaj na postać guzkową, która jest bardzo uciążliwa i obejmuje przeważnie nos. Rosacea diagnozowana jest częściej u osób o jasnej karnacji.
Najczęściej występującą postacią trądziku różowatego jest odmiana rumieniowa z teleangiektazjami, jednak zaraz za nią w kolejce ustawia się postać grudkowo-krostkowa objawiająca się właśnie grudkami i/lub krostami w centralnej części twarzy. W tej postaci częściej niż w odmianie rumieniowej występuje także pieczenie, kłucie skóry a także obrzęk. Zmiany pojawiają się najczęściej na czole, nosie, policzkach i brodzie. Udowodniono także, że inwazja nużeńcem Demodex folliculorum powiązana jest z występowaniem odmiany grudkowo-krostkowej rosacea. Leczenie tej postaci trądziku różowatego często łączy terapie miejscowe i doustne w celu osiągnięcia satysfakcjonujących rezultatów.
Do charakterystycznych objawów postaci grudkowo-krostkowej należą:
Trądzik różowaty może wywrzeć poważny wpływ na jakość życia pacjenta, ponieważ jego objawy to nie tylko zmiany skórne widoczne gołym okiem. U pacjentów cierpiących z powodu rosacea stwierdza się często obniżoną samoocenę i spadek pewności siebie. Z tego powodu ważna może okazać się nie tylko pomoc dermatologa, ale także psychologa lub psychiatry.
Na początku trzeba podkreślić, że trądzik różowaty nie jest w pełni uleczalny. Nie oznacza to oczywiście, że do końca życia będziemy męczyć się z przykrymi objawami trądziku. Trądzik różowaty, jak każda choroba przewlekła, charakteryzuje się okresami zaostrzeń i remisji, dlatego tak ważny jest dobór odpowiedniego leczenia i właściwa profilaktyka, aby maksymalnie wydłużyć okres bez objawów.
W postaci grudkowo-krostkowej trądziku różowatego zaleca się wprowadzenie terapii skojarzonej lekiem do stosowania miejscowego na skórę oraz lekiem przyjmowanym doustnie. Zazwyczaj pacjenci powinni ponownie odwiedzić lekarza prowadzącego po pierwszych 6-8 tygodniach leczenia w celu określenia skuteczności terapii oraz omówienia ewentualnych działań niepożądanych.
Terapia miejscowa
Jedną z najbardziej popularnych metod leczenia postaci grudkowo-krostkowej trądziku różowatego jest stosowanie miejscowe metronidazolu. Wykazuje on działanie przeciwbakteryjne, zmniejszając rumień, grudki i krosty. Mimo, że w niektórych przypadkach może prowadzić do miejscowych podrażnień skóry, jest to lek zwykle dobrze tolerowany wśród pacjentów.
Jednym z nowszych leków jest miejscowo stosowana iwermektyna, która daje bardzo dobre rezultaty w leczeniu trądziku różowatego. Udowodniono jej korzystne działanie przeciwzapalne oraz przeciw nużeńcom Demodex, które często występują u osób z postacią grudkowo-krostkową. Iwermektyna stosowana jest obecnie w przypadkach trądziku różowatego od łagodnego do ciężkiego. W wielu badaniach wykazywano jej większą skuteczność niż metronidazolu i kwasu azelainowego.
Niestety pomimo leczenia rosacea często nawraca nie tylko po odstawieniu leków, ale nawet podczas stosowania terapii. Z tego powodu potrzebne są dalsze badania nad skutecznymi lekami pozwalającymi pokonać trądzik różowaty.
Terapia doustna trądziku różowatego grudkowo - krostkowego
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła doustne stosowanie doksycykliny w leczeniu postaci grudkowo-krostkowej. Z innych antybiotyków wybierane są także azytromycyna lub klarytromycyna. Skuteczność tych leków wynika raczej z działania przeciwzapalnego niż mechanizmu przeciwdrobnoustrojowego.
Doustnie stosowane są także retinoidy jak izotretynoina. Skutecznie zmniejsza ona rumień i zmiany zapalne. Zapewnia szybką poprawę stanu skóry i opóźnia nawrót choroby.
Podsumowując, w postaci grudkowo-krostkowej o nasileniu od łagodnego do umiarkowanego stosuje się miejscowy metronidazol, kwas azelainowy lub iwermektynę. W przypadkach od umiarkowanych do ciężkich zaleca się leczenie doustne, na przykład tetracyklinami często w połączeniu z terapią miejscową.
Terapia laserem trądziku różowatego grudkowo - krostkowego
Laser na trądzik stosowany jest nie tylko w postaci rumieniowej z widocznymi teleangiektazjami, ale także z powodzeniem używany jest w odmianie grudkowo-krostkowej. Do takich laserów należą:
Czasami zastosowanie lasera bywa łączone z inną miejscową terapią, na przykład z miejscowymi preparatami kwasu retinowego.
Do innych urządzeń stosowanych w terapii trądziku różowatego można zaliczyć RF, czyli radiofrekwencję mikroigłową. W porównaniu z terapią laserową jest to metoda nowsza, która w niektórych przypadkach sprawdza się lepiej niż laser. Wykazano także większą skuteczność, łącząc terapię RF z laserem PDL.
Wybranie optymalnej terapii nie jest łatwe i zależy od rodzaju zmian i ich nasilenia. Wybór odpowiedniego leczenia najlepiej zatem pozostawić specjaliście. Jednak czy możemy w jakiś sposób pomóc sobie sami, chorując na trądzik różowaty?
Walcząc z trądzikiem różowatym możemy sami wprowadzić kilka zmian w naszym codziennym życiu, aby jeszcze bardziej polepszyć efekty leczenia.
Postaw na pielęgnację!
Przestrzeganie zaleceń dotyczących odpowiedniej pielęgnacji skóry z trądzikiem różowatym oraz konsekwentne stosowanie przepisanych leków może być idealną kombinacją w walce z tą dermatozą. Należy przede wszystkim wybierać kosmetyki, które nie podrażnią dodatkowo skóry, a więc pozbawione parabenów, alkoholu, substancji zapachowych i formaldehydu. Czasami także inne składniki mogą zaszkodzić naszej skórze, dlatego może się okazać, że zanim znajdziemy odpowiedni kosmetyk wypróbujemy szereg, które nas po prostu zawiodą.
Pamiętajmy jednak także o odpowiedniej ochronie przeciwsłonecznej, a więc produktach z filtrem. Twarz oczyszczajmy delikatnie i nie stosujmy peelingów mechanicznych. Zamiast nich postawmy raczej na peelingi enzymatyczne.
Zmień nawyki żywieniowe!
Niezwykle ważna ogólnie w trądziku różowatym, nie tylko postaci grudkowo-krostkowej jest odpowiednia dieta. Niestety nie ma jednej, konkretnej diety dla tego rodzaju przypadłości. Musimy przyjrzeć się dokładnie jakie składniki, które spożywamy na co dzień zaostrzają nasze zmiany skórne. Za nasilenie trądziku odpowiedzialne są najczęściej:
Szeroko dyskutowany jest także temat samej kawy i herbaty. W niektórych źródłach podawane są informacje, że to niekoniecznie sama kawa i herbata zaostrzają objawy trądziku różowatego, a po prostu gorące napoje. Akurat te używki najczęściej spożywane są w postaci gorących napojów, dlatego być może mylnie uważa się, że to kawa i herbata same w sobie są “wyzwalaczami” trądziku. Pomijając jednak tą kwestię, musimy sami przekonać się jakie produkty nasilają nasze objawy. Być może nie będziemy musieli wcale rezygnować kubka porannej czarnej kawy.
U niektórych badanych osób występowało zaostrzenie zmian po spożyciu marynowanego mięsa, a u innych dojrzewających serów. Inne osoby zgłaszały pogorszenie objawów po spożyciu produktów zawierających aldehyd cynamonowy. Należą do nich pomidory, marchew, sałata, ogórki, a także produkty zawierające cynamon, na przykład niektóre płatki zbożowe, puddingi czy ciastka. Oczywiście nie oznacza to, że musimy wykluczyć z diety wszystkie te składniki. Jest ich naprawdę sporo! Musimy po prostu zaobserwować po których stan naszej cery ulega pogorszeniu.
Wybierz zdrowy tryb życia!
Oprócz zmian w diecie warto także przyjrzeć się innym prawdopodobnym przyczynom zaostrzeń trądziku różowatego. Mogą do nich należeć:
Niestety ten ostatni czynnik jest częstym powodem pogorszenia stanu skóry w przypadku trądziku różowatego. Zmiany skórne nasilają się zazwyczaj po około 2 dniach od zadziałania bodźca stresowego. Szacuje się, że około 90% osób cierpiących z powodu rosacea ma obniżoną samoocenę, a 40% stroni od kontaktów towarzyskich!
Trądzik różowaty potrafi skutecznie zajść nam za skórę. Leczenie nie zawsze jest łatwe, a czasami dobranie odpowiedniej terapii jest czasochłonne. Rezygnacja z naszych ulubionych potraw również nie należy do najprzyjemniejszych. Wielu osobom udaje się jednak ujarzmić trądzik różowaty i uwolnić się od zmian skórnych na wiele miesięcy, a czasami lat.