W leczeniu osteoporozy mamy do wyboru szereg leków, które spowalniają proces niszczenia kości. Jednak czy oprócz leków powinniśmy suplementować także wapń, witaminę D czy witaminę K2?
Osteoporoza jest chorobą charakteryzującą się niską masą kostną, spadkiem wytrzymałości kości i zwiększonym ryzykiem złamań. Cierpią na nią nie tylko kobiety w wieku pomenopauzalnym, u których dochodzi do spadku poziomu estrogenów, ale także mężczyźni. Drugą grupą, która często choruje na osteoporozę są generalnie osoby starsze.
Osteoporoza to “cichy złodziej kości”, ponieważ większość osób żyje w nieświadomości, że choruje z jej powodu. Dopiero gdy dojdzie do złamania osteoporotycznego, pacjent dowiaduje się, że jest chory. Niestety każde złamanie jest zwiastunem kolejnego i może prowadzić nawet do śmierci. Z tego powodu tak ważna jest odpowiednia diagnostyka i zapobieganie osteoporozie.
Osteoporoza zmniejsza ponadto jakość życia pacjenta i jest sporym obciążeniem finansowym dla opieki zdrowotnej. Czy możemy zatem ustrzec się przed tą groźną i obciążającą chorobą i czy odpowiednia suplementacja pozwoli nam zapobiec złamaniom w osteoporozie?
Myśląc o osteoporozie przychodzi nam do głowy przede wszystkim wapń i słusznie. Niskie spożycie wapnia należy do jednych z wtórnych przyczyn rozwoju osteoporozy, któremu możemy skutecznie zapobiegać, stosując dietę bogatą w wapń. A co, jeśli mamy osteoporozę? Czy powinniśmy suplementować wapń?
Suplementacja wapnia jest kwestią kontrowersyjną. W niektórych badaniach udowodniono zmniejszone ryzyko złamań szyjki kości udowej podczas suplementacji tego pierwiastka. W innych badaniach nie potwierdzono takiego wpływu. Wykazano jednak, że przyjmowanie samego wapnia, bez jednoczesnej suplementacji witaminą D zwiększa ryzyko zawału mięśnia sercowego nawet o 30%, ponieważ wapń pozostający w naczyniach krwionośnych powoduje ich zwapnienie.
Europejskie wytyczne dotyczące diagnostyki i leczenia osteoporozy u kobiet po menopauzie zalecają jednak dzienne spożycie wapnia na poziomie 800 do 1200 mg oraz białka, najlepiej z diety. Jeśli jednak nie dostarczamy wystarczającej ilości wapnia, powinniśmy je suplementować. U osób, które przyjmują leki na osteoporozę zaleca się suplementację w ilości:
Do bogatych źródeł wapnia zaliczamy przede wszystkim:
oraz w mniejszym stopniu:
Wiemy zatem, że wapń warto suplementować razem w witaminą D. O ile wapń jesteśmy w stanie dostarczyć z bogatej w mleko i produkty mleczne diety o tyle w przypadku witaminy D jest to niemożliwe. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę D pokrywamy głównie z syntezy skórnej, a tylko w 20% z diety.
Niestety pozyskiwanie witaminy D ze słońca podczas syntezy skórnej zachodzi efektywnie tylko od maja do września i tylko, gdy spełnione są odpowiednie warunki:
Tylko gdy spełnione są te warunki w okresie maj-wrzesień możemy powiedzieć, że dostarczamy organizmowi odpowiednią dawkę witaminy D. Osobom, które przyjmują leki na osteoporozę zaleca się jednak suplementację tej witaminy w dawce przynajmniej 800 j.m. dziennie.
Co więcej, osobom powyżej 65. roku życia zaleca się suplementację witaminą D przez cały rok w dawce 800 do 2000 j.m. na dobę w zależności od masy ciała i podaży witaminy D w diecie, a seniorom powyżej 75. roku życia nawet 2000-4000 j.m. witaminy D dziennie. Spowodowane jest to zmniejszoną syntezą skórną w tym wieku oraz obniżoną absorpcją z przewodu pokarmowego.
Również rola witaminy K2 w leczeniu osteoporozy pozostaje kwestią sporną. Niektóre badania wykazały, że witamina K2 może zwiększać gęstość mineralną kości oraz zmniejszać ryzyko złamań u osób z osteoporozą, jednak korzyści ze stosowania suplementów diety z witaminą K2 nie zostały jednoznacznie potwierdzone.
Witamina K2 nie znajduje się zatem w wytycznych leczenia osteoporozy, choć wielu lekarzy stosuje suplementację wapniem, witaminą D i K2 w codziennej praktyce klinicznej.
Do głównych źródeł witaminy K2 możemy zaliczyć:
Jednak najwięcej witaminy K2 znajduje się w natto, czyli w japońskiej potrawie na bazie sfermentowanej soi.
W ostatnich czasach dużo mówi się na temat mikrobiomu jelit i jego wpływu praktycznie na każdy aspekt naszego zdrowia. Udowodniono istnienie osi jelito-mózg, dowodząc tym samym, że skład naszej flory bakteryjnej wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Okazuje się także, że probiotyki poprawiają wchłanianie wapnia w jelitach oraz wpływają na prawidłowy metabolizm kości.
Probiotyki znajdziemy przede wszystkim w sfermentowanych produktach mlecznych takich jak kefir, maślanka czy jogurty naturalne. Są to także źródła wapnia, fosforu i białka, czyli tych składników, które potrzebujemy dla zdrowych kości.
Jeśli jednak fermentowane produkty mleczne nie służą naszemu organizmowi lub wiemy, że cierpimy z powodu dysbiozy jelitowej, wówczas warto sięgnąć po probiotyki i prebiotyki w postaci suplementów diety z określonym składem poszczególnych szczepów bakterii.